Ta część serii nie ma na celu oskarżania kogokolwiek kto będzie to czytał. Może to nawiązywać do wielu sytuacji, których doświadczyliście, lub nawet zrobiliście. Nie bierzcie tego do siebie.
Więc… twój Aspi jest wkurzony i nie wiesz czemu.Jest spora szansa, że powiedziałeś coś, co Aspi odczuł jako kompletnie nie na miejscu lub obraźliwe… i mimo że łatwo jest zrobić coś, co obrazi Aspiego, jest kilka rzeczy, które Neurotypowi robią i mówią, które są… cóż… po prostu niewłaściwe.
W przypadku części z nich, postaram się wyjaśnić DLACZEGO te rzeczy są obraźliwe… część pozostawię wam, żebyście ocenili je samodzielnie. W większości przypadków, po prostu wypowiem to czego nie mówimy… co dzieje się w naszych głowach i nie jest rzucane w twarz obrażającym nas NT.
1. Używasz Aspergera/autyzmu jako wymówki do bycia nieuprzejmym.
Dlaczego to jest nieuprzejme? Cóż… zastanówmy się. Twojemu Aspiemu właśnie zarzucono kłamstwo, to po pierwsze. Aspergerowcy zwykle mówią prawdę… kosztem spokoju, a nawet przyjaźni. Więc, pomysł że kłamalibyśmy na temat czegoś, co sprawia nam tyle problemów jest tak obce, że wielu Aspich będzie buntować się przeciw tej myśli, aż do etapu bycia NAPRAWDĘ nieuprzejmymi celowo.
2. Widziałem Teorię Wielkiego Podrywu/Rain Man/Sherlock/Kości/odcinek House’a… więc wiem WSZYSTKO o autyzmie!
Jasne. Żyjemy z tym i nawet MY nie wiemy o autyzmie wszystkiego. Nawet eksperci od Autyzmu nie wiedzą o nim wszystkiego. Neurotypowi często zakładają, że są ekspertami ponad ich rzeczywistą wiedzę i natychmiast przechodzą do tłumaczenia nam jak mamy żyć.
3. Czekaj, czy ty NAPRAWDĘ masz Autyzm, czy po prostu Aspergera?
Nie muszę wam tłumaczyć dlaczego to jest obraźliwe… jeśli nie potrafisz tego zobaczyć, powinieneś raczej czytać innego bloga - nie poczujesz się tu za dobrze.
4. Próbowałeś pływać z delfinami/jeździć konno/leków/przytulania/specjalnych diet/chelatacji/nie być autystyczny?
Spróbowałeś czegoś z tej listy? Próbowałeś diet lub magnesów pokazywanych w TV? Nie? Dlaczego nie?
5. Czy twój rodzic/opiekuj jest tutaj?
Jestem już dorosły. Jak mówią, „jestem kawał chłopa”. Są ludzie, którzy bardzo mi pomagają… ale ci ludzie nie są mną… nie potrzebuję niańki tylko dlatego, że jestem w Spektrum Autyzmu.
6. Wydajesz się taki… normalny!
Jestem normalny, po prostu nie jestem typowy.
7. Co znaczy, że nie chcesz się przytulić?
Co znaczy „co rozumiesz przez to, że nie chcesz się przytulić?” To znaczy, że nie lubię być dotykany przez ludzi których nie znam, a ty oczekujesz że wezmę udział we względnie intymnej czynności z kimś, kogo nie znam. Wkurzyłeś mnie.
8. Uspokój ręce!
Nie mów mi co mam robić… mam tiki nie dlatego że chcę, ale dlatego że NIE MAM INNEGO WYJŚCIA. Więc… uspokój usta!
9. Ale masz pracę/chodzisz do szkoły/masz życie… z ludźmi!
Tak… ponieważ jesteśmy naczelnymi… naczelne to istoty społecznego. Jak śmiesz sugerować że nie nadajemy się do kontaktu z innymi?
10. Nie masz na myśli „autystyczny”. Masz na myśli „ma autyzm”.
Tak. Mam na myśli Autystyczny. TY istniejesz poza spektrum. My istniejemy w jego obrębie. Jak ŚMIESZ mówić mi, jak mam określać siebie samego?
11. Określenia są na pojemniki z zupą. Nie do ludzi.
Wiesz czym są określenia? To słowa… symbole które pomagają nam skutecznie się komunikować. Bez określeń nie bylibyśmy w stanie opisać świata. Wiatr, woda, kawa, pizza, psy, koty… to są określenia. Naucz się z tym żyć.
12. Nie wydaje mi się, żebyś miał autyzm. Jesteś taki społeczny/mądry/ładny/miły… masz uczucia/to znaczy, lubię cię!
Nie chcę cię urazić, ale czy jesteś profesjonalnym psychiatrą? nie? Więc, jeśli mogę spytać, dlaczego chcesz diagnozować lub - w tym wypadku - oferować przeciwną diagnozę? Poważnie? Nie… jeśli mówisz mi że TY nie sądzisz, że mam problem z którym męczę się każdego dnia, naprawdę chciałbym zobaczyć twoje uprawnienia i jeśli MASZ kwalifikacje - przedstaw alternatywną diagnozę… Nawet jeśli je masz, chciałbym zapytać - dlaczego sądzisz że jesteś w stanie stwierdzić coś takiego w kilka chwil, gdy diagnoza jakiegokolwiek problemu psychicznego wymaga dni lub nawet miesięcy kontaktu z pacjentem?
13. Przyczyną autyzmu są geeki żeniące się z geekami/fluorki w wodzie/szczepionki/za dużo TV/zapalenia/stres/internet/promieniowanie/drożdże/szczepionki/rtęć!
Gwarantuję ci, że jesteśmy znacznie bardziej na bieżąco z tym zjawiskiem niż przeciętna osoba. Nie wiadomo co powoduje autyzm. Kropka. Mówienie nam co jest przyczyną naszego schorzenia brzmi trochę jakbym ja przyszedł do twojego biura i mówił ci jak masz wykonywać swoją pracę.
14. Jesteś autystyczny? Ale ja cię lubię/wydajesz się w porządku/nigdy bym nie przypuszczał/chodź się przytul. Będzie dobrze/tak mi przykro/to takie smutne.
Tak. Nie. Nie chcę się przytulać. Wiem że będzie dobrze. Wkurzyłeś mnie.
15. Musisz być bardzo wysoko funkcjonujący.
Miło, że to mówisz. Przykro mi, że jesteś tak niedorozwinięty umysłowo, że nie potrafisz zrozumieć dlaczego to jest obraźliwe i zwraca uwagę na nasze schorzenie. I to NIE jest komplement… hej, głąbie, twój autobus zaraz odjeżdża.
16. Dlaczego to robisz? Przestań! Ludzie cię widzą!
Dlaczego atakujesz mnie słownie? Dlaczego ciągle mówisz tak głośno i szybko, kiedy ja WYRAŹNIE cierpię z powodu lęku i nadwrażliwości zmysłowej w miejscu publicznym? Dziękuję ci bardzo za zwrócenie uwagi na coś, co i tak już jest zawstydzające.
17. Osoby autystyczne są takie uduchowione/ze świeżym spojrzeniem/szczere/prawdziwe/bliskie boga/paskudne.
Nie. Nie są. Jesteśmy ludźmi. Nie jesteśmy tacy ani bardziej, ani mniej niż jakikolwiek NT. Rzucanie pustych stwierdzeń, które wychwalają nas lub obrażają jako ogół jest po prostu poniżające… bardziej dla ciebie niż dla nas… ale nadal.
18. Czytałem książkę Temple Grandin!
Punkt dla ciebie. Zdajesz sobie sprawę że jest wielu Aspich i osób ze Spektrum Autyzmu, które osiągnęły tyle samo, jeśli nie więcej niż Grandin, prawda?
19. Więc, jak to jest być niedorozwiniętym?
Nie wiem. Może mi opowiesz?
20. Lubię osoby autystyczne prawie tak bardzo, jak prawdziwych ludzi.
(To akurat przydarzyło mi się osobiście)… prawdziwych ludzi? Masz na myśli, w przeciwieństwie do noszących maski, ciągle używających drobnych kłamstw towarzyskich, opowiadających się za ideałami w które sami nie wierzą osób Neurotypowych? To są prawdziwi ludzie, o których mówisz? Wolę „fałszywych” autystycznych, dziękuję.
21. ***upuszczając wykałaczki na podłogę*** Policz je!!
Najpierw, co powiesz na to, żebyś policzył ilość kopów w krocze, jakie ci zaaplikuję?
22. Po prostu poradź sobie z tym.
Co powiesz na to, żebyś przeszedł na naszą stronę… spróbuj spojrzeć na to z naszego punktu widzenia… atakujesz nas hałasem, kolorami i światłem… i oczekujesz że poradzimy sobie z torturami psychicznymi jak na jeńcach wojennych? Może poradzisz sobie z sobą?
23. Czy wszyscy nie jesteśmy odrobinę autystyczni?
Nie. Nie jesteśmy. Ponieważ gdybyśmy WSZYSCY byli odrobinę autystyczni, zamienilibyśmy się miejscami… gdyby KAŻDY był autystyczny, wtedy bycie autystycznym oznaczałoby standard lub normę… czyniąc nas Neurotypowymi… i osoby uważane teraz za normalne miałyby ten problem...
Wypisałem skrajne przykłady… jednak są drobne rzeczy mówione codziennie w moim życiu, będące częścią Neurotypowego reżimu społecznego, które są obraźliwe. Rozumiemy że codziennie sterujesz swoją pozycją społeczną i odczuwasz potrzebę cięcia i uderzania, a większość z tego nawet nie zanika… ale, szczerze mówiąc, jesteśmy częścią hierarchii społecznej. Słowa, których używasz codziennie mogą wywoływać lęk, stresować, ranić, a nawet całkowicie niszczyć twojego Aspiego.
Teraz, jeśli byłeś dobry dla swojego Aspiego i nie zawiniłeś w taki sposób, gratuluję. Jeśli byłeś świadkiem, gdy ktoś inny mówił coś takiego twojemu Aspiemu i nie zareagowałeś, całe zaufanie które zdobyłeś u twojego Aspiego mogło zostać zachwiane.
Możesz nie wiedzieć jak te słowa mogą go zranić… ale on nie jest w stanie zobaczyć, że tego nie zauważyłeś.
Więc, żeby upewnić się że twój Aspi jest szczęśliwy i czuje się komfortowo, wkrok i postaraj się rozwiązać takie problemy. Będziesz zaskoczony efektami. Zapewniam, że twój Aspi przyjdzie do ciebie po ratunek, gdy doświadczy jakiejś niesprawiedliwości.