Oryginał: http://wayoutonthecorner.blogspot.com/2013/03/care-and-feeding-of-your-aspie-part-1.html
To jest pierwsza część mojej nowej serii. Jak mówi tytuł, opowiada o specjalnej opiece, jakiej potrzebują Aspi. Obecność Aspiego w życiu przypomina posiadanie szczeniaka. Jeśli nie jesteś gotowy/-a na taki sposób poświęcenia czasu możesz chcieć uciec od tego i przygarnąć jaszczurkę albo inne małe, dekoracyjne zwierzątko.
Jeśli jednak czujesz się na to gotowy/-a, poniższe reguły powinny trochę ci pomóc
To kończy pierwszą część naszego poradnika opieki. Mam nadzieję, że okaże się pomocny.
To jest pierwsza część mojej nowej serii. Jak mówi tytuł, opowiada o specjalnej opiece, jakiej potrzebują Aspi. Obecność Aspiego w życiu przypomina posiadanie szczeniaka. Jeśli nie jesteś gotowy/-a na taki sposób poświęcenia czasu możesz chcieć uciec od tego i przygarnąć jaszczurkę albo inne małe, dekoracyjne zwierzątko.
Jeśli jednak czujesz się na to gotowy/-a, poniższe reguły powinny trochę ci pomóc
- Aspi potrzebują sporo prywatności. Mimo że, przez większość czasu, chcemy się socjalizować - jest to dla nas TRUDNE. Wiem, że powiedziałem to wcześniej, ale musimy świadomie się starać, żeby robić to, co wam przychodzi naturalnie. Szczerze, to dla nas znaczne źródło wysiłku i lęku. Przez lęk rozumiem kliniczną jego definicję. Tak więc, szanuj potrzebę prywatności Aspiego, niezależnie czy okazuje ją jako chęć bycia kompletnie sam, czy też spędzania z tobą czasu w salonie.
- Lęk jest odpowiedzią całego organizmu na zauważone zagrożenie lub niebezpieczeństwo. Przejawia się jako kombinacja biochemicznych zmian organizmu, historii osobistej i pamięci pacjenta oraz sytuacji społecznej. Na ile wiemy, lęk jest unikalny dla ludzi. Inne zwierzęta z pewnością znają strach, ale ludzki lęk łączy się z umiejętnością wykorzystania pamięci do sięgnięcia w przesłość i przyszłość, której zwierzęta wydają się nie posiadać. Lęk, który występuje w syndromie pourazowym wskazuje, że ludzka pamięć jest znacznie bardziej skomplikowanym procesem umysłowym, niż pamięć zwierząt. Ponadto, ludzki lęk w dużym stopniu powstaje przez przewidywanie przyszłych zdarzeń. Bez poczucia osobistej ciągłości w czasie, ludzie nie mieliby „surowych materiałów” dla lęku.
- NIGDY, PRZENIGDY nie zawstydzaj ich przy ludziach. To nie jest przypomnienie, żeby nie zachowywać się jak rodzice. Twój Aspi będzie robił rzeczy dziwne według standardów osób neurotypowych. Nie wypominaj tego twojemu Aspiemu. To tylko zwiększy jego lęk w sposób, jakiego nie jesteś w stanie pojąć. Twój Aspi też nie jest w stanie tego pojąć. W środku, desperacko chcemy się dopasować, ale potrzebujemy czasu na przetworzenie wszystkiego. Jeśli próbujemy zrozumieć coś, co nam nie wyszło w kontaktach społecznych, nie będziemy w stanie kontynuować innych interakcji z innymi i to tylko powiększy problem. Mimo, że brzmi to jak drobiazg, będzie powodowało coraz większe zawstydzenie sytuacją, które sprawi, że twój Aspi będzie się czuł coraz bardziej niekomfortowo do tego stopnia, że już nigdy nie poczuje się dobrze w podobnych sytuacjach społecznych.
- Nowe sytuacje nas przerażają. Przez nowe sytuacje rozumiem coś, co uważasz za drobiazg. Jeśli NT regularnie wychodzi do baru, łatwo mu/jej iść do innego baru i dobrze się bawić. Inny bar dla Aspiego jest czymś kompletnie nowym. To nowe pomieszczenie, z nowymi ludźmi, nowymi widokami, dźwiękami, odczuciami i zapachami… więc kiedy mówisz: „Hej! Chodźmy do tego nowego miejsca! Podobno jest zajebiste!” Twój Aspi pójdzie z tobą, ale potrzebuje czasu. Poprzedni przykład jest dokładnie tym - przykładem. Każda drobna zmiana to nowa sytuacja. Więc w nowych sytuacjach daj Aspiemu chwilę, żeby się rozejrzał. Daj im czas na rozpracowanie tego, co się wokół dzieje.
- Kiedy zadajesz Aspiemu pytanie, będzie potrzebował czasu, żeby przemyśleć odpowiedź. W przeciwieństwie do przeciętnych osób neurotypowych, nie dysponujemy odruchowymi reakcjami na pytania. (W WIĘKSZOŚCI SYTUACJI). Czasem zareagujemy instynktownie, ale w większości przypadków potrzebujemy czasu na przemyślenie naszych odpowiedzi. Daj nam czas pomyśleć. Nie oczekuj natychmiastowej odpowiedzi. Zmuszeni do reakcji, będziemy mieć problemy. Chcemy ci odpowiedzieć, ale wolimy posługiwać się prawdą absolutną. Więc, jeśli naciskasz na odpowiedź, której nie przemyśleliśmy, wywołujesz u nas dysonans poznawczy. To może być niekomfortowe, przytłaczające i nawet - w pewnych sytuacjach - może wywołać uraz psychiczny. Dalej, odpowiedź którą dostaniesz nie będzie miała wiele wspólnego z naszym myśleniem, będzie raczej czymś wymyślonym, próbując zaspokoić twoje oczekiwania i zmniejszyć ilość zakłóceń. Dodatkowo, kiedy wszystko przemyślimy, podamy ci właściwą odpowiedź, co może prowadzić do nieporozumień.
- Proszę, postaraj się nie przerywać twojemu Aspiemu. Czasem trudno nam komunikować się w zrozumiały sposób. Żeby to zrobić, musimy uporządkować swoje myśli zanim zaczniemy mówić. Kiedy nam przerwiesz, nasz strumień myśli też jest przerywany. Twój Aspi będzie musiał zacząć od początku. Nie potrafimy wrócić gdzie nam przerwano i kontynuować. Ponieważ nasze myśli są liniowe, od a, przez b do c, jeśli przerwiesz nam przy d, musimy zacząć od a, żeby upewnić się, że wszystko wyjdzie jak powinno. Ciągłe przerywanie, ZWŁASZCZA w tym samym momencie rozmowy może być niezmiernie bolesne. Dalej, mamy tendencję do niskiej pewności siebie i przerywanie nam sugeruje (nawet jeśli to nieprawda), że to co mówimy jest nieważne i słuchający tego nie docenia - co może być niszczące dla ego Aspiego. Pamiętaj, jeśli rozmawiasz z Aspim dłużej niż od tygodnia po poznaniu, włączyli cię do grupy bliskich im osób i, tak właściwie, twoja opinia znaczy dla niego więcej, niż dla Neurotypowego znajomego.
- Jeśli spodziewasz się zmiany w swoim życiu, zwłaszcza takiej, która będzie miała JAKIKOLWIEK wpływ na znajomego Aspiego, uprzedź go wcześniej. Przez jakąkolwiek zmianę, rozumiem jakąkolwiek zmianę. Rodzaj kawy w domu, kolorystykę ubrań, twoją czapkę, godziny kiedy przychodzisz i wychodzisz, jedzenie w domu. Twój Aspi jest w stanie CHĘTNIE zaadaptować się do nowej sytuacji, JEŚLI dasz mu czas na przystosowanie się. W większości przypadków wystarczy zwykłe ostrzeżenie kilka tygodni wcześniej. Po prostu potrzebujemy czasu na przyswojenie informacji. Pamiętaj, nagłe zmiany w otoczeniu (A TWOJA CZAPKA JEST CZĘŚCIĄ TEGO OTOCZENIA - TO CZĘŚĆ TEGO, KIM JESTEŚ) są niepokojące. To podważa status quo i potrzebujemy czasu na dostosowanie się. Pomyśl o tym w ten sposób - jeśli jest strumyk i wrzucisz do niego kamień, najpierw zaburzy to przepływ wody. W końcu, utworzą się małe fale i woda zacznie płynąć nową ścieżką. Nasze umysły działają w analogiczny sposób. Daj nam czas na znalezienie nowej ścieżki.
- Daj twojemu Aspiemu szansę skończyć to, co aktualnie robi zanim zaczniecie robić coś innego. Może ci się wydawać, że nic się nie dzieje, ale potrzebujemy czasu na zrobienie zakładki, skończenie pisania zdania, dotarcie do punktu zapisu, poukładanie rzeczy w zadowalający sposób… 15 minut ostrzeżenia przed wyjściem, obiadem lub inną nową czynnością uczynią nasze życie znacznie łatwiejszym. Brak ostrzeżenia może prowadzić do sprzeciwu lub wręcz załamania.
- Na wszystko jest właściwe miejsce i czas. Właściwy czas na uczenie nowych rzeczy i reprymendy jest w prywatnym miejscu, nie w czasie wydarzenia lub gdy jesteście otoczeni przez ludzi. Trudno nam to zrozumieć, po wszystkich staraniach jak tylko potrafimy, żeby się dopasować i być jak inni - spieprzyliśmy. A kiedy nam to wypominacie, wywołuje to dysonans poznawczy i zawstydzenie. Chcemy się uczyć i dorastać, ale potrzebujemy czasu na ćwiczenia i włączenie tego w nasze procesy myślowe.
- Uszanuj fakt, że twój Aspi nie potrzebuje tak dużo kontaktów społecznych, jak osoba Neurotypowa. Większość NT czuje się niekompletnie bez małego kręgu bliskich przyjaciół, szerokiego kręgiu znajomych i jeszcze szerszego kręgu dalszych znajomych. Twój Aspi nie potrzebuje tego, większości z nas wystarcza mały krąg znajomych. I tyle. Potrzebujemy te kilka rzadkich osób, które „łapią nas” i nikogo więcej. Uszanuj to, najlepiej nie naciskając na nas, żebyśmy wychodzili do ludzi zawierać nowe znajomości. Możesz śmiało przedstawiać nas nowym osobom, ale spodziewaj się i zaakceptuj, że w 80% przypadków nie będą nikim więcej, niż kojarzonymi z widzenia. Spodziewaj się też, że w kolejnych 19% przypadków nawet tych osób nie polubimy. Jest 1% ludzi w naszym życiu, z którymi możemy się zakolegować, ale żeby to się stało, gwiazdy muszą ułożyć się odpowiednio. Sytuacja, temperament, nastrój i czas muszą być właściwe, żeby ta osoba uzyskała status „znajomego”.
To kończy pierwszą część naszego poradnika opieki. Mam nadzieję, że okaże się pomocny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz